aaa4
Dołączył: 08 Mar 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:12, 10 Mar 2017 Temat postu: raket |
|
|
Nie zebys tu musiala prenumerowac "Hustlera", ale wybacz, Shane i ja musimy zwracac uwage na takie rzeczy. Wystarczy, ze tu troche pomieszkasz, i ze ktos chocby zasugeruje, ze tu sie cos dzialo...
-Czekaj - przerwala mu. - Ja bym tego nie zrobila. Ani nie powiedziala. Ja wam naprawde nie chce narobic klopotow. Ja tylko potrzebuj e...
-Nie - powiedzial. Schowal gitare do futeralu i zamknal go na zatrzaski. - Przykro mi, ale nie mozesz tu zostac. Takie mamy zasady.
Oczywiscie, spodziewala sie czegos takiego, ale pozwolila juz sobie myslec... Eve byla taka mila, a Shane wcale nie taki okropny, i jeszcze ten pokoj taki ladny... Ale Michael mial spojrzenie [link widoczny dla zalogowanych] stanowcze. To byla ostateczna odmowa.
Usta zaczely jej drzec i sama sie za to znienawidzila. Dlaczego nie umie byc twarda? Dlaczego nie umie sie postawic i walczyc o siebie, kiedy trzeba, nie wybuchajac placzem jak jakies male dziecko? Monica nie plakalaby. Monica by mu powiedziala, ze jej rzeczy juz leza w tamtym pokoju, Monica rzucilaby kase na stol i sprawdzilaby, czy wtedy zdolalby odmowic.
Claire siegnela do kieszeni spodni i wyciagnela portfel. - Ile? - spytala i zaczela odliczac banknoty. Miala dwudziestki, wiec wygladalo to jak kupa kasy. - Trzysta wystarczy? Moge skolowac wiecej, jesli trzeba.[link widoczny dla zalogowanych]
Michael wyprostowal sie zaskoczony, lekko zmarszczyl czolo. Siegnal po piwo i pociagnal kolejny lyk, zastanawiajac sie nad odpowiedzia.
-Jak? - spytal.
-Co?
-Jak skolujesz wiecej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|